← Wszystkie posty
5 min read

Podsumowanie pierwszej i drugiej edycji Concept Art Master

Za nami dwie edycje kursu Concept Art Master. Czas na wielkie podsumowanie z prezentacją prac naszych kursantów!

Za nami dwie edycje kursu Concept Art Master. Czas na wielkie podsumowanie z prezentacją prac naszych kursantów!
Paweł Graniak
5 min read

Potęga obrazu, potęga społeczności! Podsumowanie dwóch edycji kursu Concept Art Master.

„Kurs był bardzo intensywny, a uczestnicy, jak sami przyznają, nauczyli się bardzo dużo i większość z nich stworzyła portfolio, które ułatwi im teraz szukanie pracy w game devie. Mocno naciskaliśmy na wyjątkowy design i interesujące pomysły. Pomagaliśmy rozbudzić wyobraźnię i wynieść warsztat digital paintingu na wyższy poziom. Praktyka pokazała, że to, co powstało przerosło nasze oczekiwania. Większość kursantów stworzyła portfolio, o którym marzyła” – Paweł Graniak, twórca Potęgi Obrazu i Twój instruktor w Concept Art Master.

Stało się! Zakończyliśmy z sukcesem dwie edycje kursu Concept Art Master, więc czas na wspólne podsumowanie. Było intensywnie, ale też bardzo satysfakcjonująco. Projektowanie postaci, potwora, lokacji i maszyny, nauka visual storytellingu, wnikliwe korekty prac, i bardzo żywe grupy na Discordzie. Jednym słowem – działo się! Absolwenci i absolwentki obu edycji Concept Art Master mogą odważnie ruszyć w świat branży GameDev i zasilić szeregi kolejnych concept artystów przy grach komputerowych, planszowych lub karcianych.

A jak ostatnie dwie edycje kursu Concept Art Master Potęga Obrazu wyglądały z bliska? Co kursantom przypadło do gustu najbardziej, a co sprawiło problem? Jak oceniają naszych prowadzących i czy nadal mają ze sobą jakiś kontakt? Sprawdźmy!

Na początek – garść statystyk

  • w sumie 186 utalentowanych i w pełni zaangażowanych osób (tak wyglądało życie naszych grup kursowych na Discordzie):
  • 9 tygodni intensywnej, wspólnej nauki w każdej z edycji
  • 100% online
  • 1387‼️feedbacków na naszym Airtable, do prac kursantów
  • 81 wszystkich wydanych certyfikatów (żeby uzyskać taki certyfikat, trzeba było zaliczyć 10 z 13 zadań, w tym 2 rendery). I teraz najlepsze: w drugiej edycji, pierwszy pełny certyfikat mogliśmy wystawić już na miesiąc przed oficjalnym zakończeniem kursu!

Progres kursantów w ciągu trzech miesięcy, każdej z edycji, był naprawdę niesamowity. Prace powstawały od poziomu tworzenia map myśli, przez pierwsze szkice koncepcyjne, aż po zaawansowane rendery. Efekty robią piorunujące wrażenie!

Prace Agaty Skowronek

Prace Julii Jesionkiewicz

Prace Magdaleny Mińko

Praca Artura Michty

Praca Anny Makarskiej

Praca Sylwii Śmiałkowskiej

Prace Katarzyny Lorens

Praca Karoliny Miślińskiej

Praca Julity Smolińskiej

Prace Katarzyny Mairer

Praca Zuzanny Zielińskiej

Praca Łucji Skwarek

Prace Małgorzaty Śliwki

Dlaczego warto było wziąć udział w kursie?

Sami moglibyśmy napisać coś na ten temat np., że niektórzy z absolwentów dostali pracę w game devie i pracują w najlepszych studiach Indie Games – ale po co, skoro mamy gotowe, szczere wypowiedzi naszych kursantów. Jakie widzą plusy udziału w kursie Concept Art Master?

  • Przeczytaj, co mówią absolwenci i absolwentki:

Nie zabrakło też bardziej osobistych opinii:

W KOŃCU dowiedziałam się JAK SIĘ TO ROBI :D czyli jak malować w technice digital paintingu. Wszystko, co do tego potrzebne zostało fajnie zebrane w całość. Bardzo się cieszę, że w kursie zostały zaprezentowane też różne praktyczne tipy - np. jak ustawiać pędzle, organizować warstwy itp.”.

Chciałem bardzo Wam podziękować za miłe słowa zachęty, za to że uczycie nie tylko rysowania ale uczciwego podejścia do pracy nad dziełem, czerpania inspiracji ze świata, estetyki dzieła, idei kompozycji i wyważenia detali i na co zwracać uwagę podczas ustawiania poszczególnych stref dzieła no i że praca, poprawianie, bycie wymagającym wobec siebie i cieszącym się z końcowego efektu jest ważniejsze niż nawet praca w najlepszej pracy na rynku dla artysty. Pozdrawiam i na pewno polecę Was i będę o Was wspominał gdy narysuję coś godnego uwagi, że to Wy jesteście kamieniem milowym w mojej artystycznej drodze. :)”.

„Cały proces kursu, przeplatanego zadaniami był dla mnie bardzo korzystny i uczący. Nie było monotonnie, cały czas "coś się działo", spotkania live dodatkowo motywowały do pracy. Wsparcie całego Zespołu i doping z jego strony również motywowały do dalszych działań. Forma lekcji online sprawiła, że w końcu (po latach "odkładania tego na później"!) mogłam do takiego kursu przystąpić i uczyć się dokładnie wtedy, kiedy miałam na to wolne chwile. Co prawda dopiero po pewnym czasie "wdrożyłam się" w tempo kursu i ta praca szła mi sprawniej, ale myślę, że wykonanie wszystkich zadań w terminie jest jak najbardziej możliwe i że obszerność materiału w kursie jest odpowiednia w stosunku do czasu, jaki się ma na jego ukończenie”.

Co kursanci sądzą o prowadzących?

Dobry mentor i przewodnik, to połowa sukcesu. Okazuje się, że u naszych prowadzących bardzo często doceniane było normalne podejście i brak pobłażliwości, bo każdemu uczestnikowi zależało na wyniesieniu z kursu maksimum efektów. A kiedy ruszyła grupa na Discordzie to aktywność wszystkich, wystrzeliła w kosmos. Przez cały czas trwania kursu Discord był rozgrzany do czerwoności, a prowadzący regularnie tam zaglądali, dając merytoryczny i konkretny feedback.

Paweł Graniak
Jakub "Kaktus" Balewicz

„To moim zdaniem genialne narzędzie, podobała mi się szybkość i trafność decyzji p. Pawła i p. Jakuba poprawianie na bieżąco, odpowiadanie i żywa pozytywna i zachęcająca do dalszej pracy relacja- pomimo mnóstwa prac i uczestników”.

Kurs był bardzo fajną przygodą. Było wymagająco i bardzo dobrze - zawiódłbym się, gdyby panowie traktowali nas pobłażliwie”.

Cieszę się też, że Pan Paweł miał do nas takie "normalne" podejście - jak coś było źle, to wprost to mówił, ale też w sposób, który był merytoryczny i nikomu nieurągający. Jak coś było dobrze, to też często chwalił. Dzięki wielu jego radom można było wyjść z projektami na prostą. Również Pan Jakub i Pani Kasia byli dla nas bardzo wyrozumiali, cierpliwi i wspierający, za co jestem wdzięczna. Dzięki temu stworzyła się bardzo przyjemna do nauki atmosfera”.

Cieszę się także, że niektóre kanały są wspólne z uczestnikami z poprzedniej edycji. Również i to jest fajne, że po zakończeniu kursu wszyscy pozostajemy dalej w kontakcie. To sprawia, że tworzy się naprawdę ciekawa społeczność ludzi o podobnych zainteresowaniach”.

Praca nad jakim projektem podobało się najbardziej?

Z ankiety, którą przeprowadziliśmy wśród uczestników wynika, że prawie połowa osób, które odpowiedziały, najbardziej polubiła się z projektem demona, bo pozwolił poszaleć ich wyobraźni. Ale to nie jedyny strzał w dziesiątkę. Praca nad gońcem i lokacją też miała swoich zwolenników.

„Dopiero przy projektowaniu demona mogłam poluzować wodze wyobraźni. Byłam też bardziej rozrysowania i bogatsza o doświadczenie po pierwszych zadaniach. Miałam już pewne rozeznanie które techniki w renderingu mi bardziej odpowiadają i myślałam o projekcie z większą swobodą”.

To zadanie najbardziej pobudziło moją wyobraźnię i czułam, że mogę ciekawie rozwinąć ten koncept, zarówno pod względem osobowości potwora, jego wyglądu, motywacji jak i ataków”.

Lubię surrealizm i dark fantasy. Najprzyjemniej działa mi się w mroku, pomysły same płyną”.

„We fragmencie kursu poświęconym lokacji bardzo podobała mi się także metoda szukania właściwych ujęć otoczenia - to było dla mnie dobre ćwiczenie również na wyobraźnię przestrzenną i ogółem na to, aby projektować tak, by to po wdrożeniu dobrze funkcjonowało”.

Jednymi z najbardziej przyjemnych tematów w gońcu były dla mnie schematy kolorów i projektowanie ubioru postaci. Bardzo lubię takie zagadnienia, a tutaj zostały one pokazane w ciekawy, inspirujący i praktyczny sposób, podobnie jak lekcje o renderze”.

„Przekonałam się, jak duży postęp zrobiłam od pierwszego szkicu gońca do rzutów orto i edytora postaci”.

„Było to dla mnie zupełnie nowe doświadczenie i cieszę się, że tyle udało się nauczyć. Z demonem można było "zaszaleć", było to dla mnie bardzo kreatywne i ciekawe zadanie”.

Jaki projekt sprawił kursantom największy problem?

Kurs Concept Art Master to nie tylko ćwiczenie wyobraźni, ale też cierpliwości, kiedy nie zawsze wszystko idzie tak, jak sobie wymarzyliśmy i niespodziewanie utykamy na jakimś etapie projektu. Na szczęście, kursanci przez cały czas mogą liczyć na wsparcie.

Potwór był dla mnie największym wyzwaniem do tej pory. Nigdy nie miałam okazji tworzyć, a zwłaszcza renderować kreatury. Było to dla mnie bardzo trudne zadanie, któremu podołałam. Jednak był najprzyjemniejszym dla mnie do stworzenia”.

Demon. Chociaż postać i lokacja też były dość trudnymi zadaniami. Po prostu były to moje pierwsze concepty, więc każde zadanie było wyzwaniem. Ale dzięki temu wiem nad czym muszę jeszcze trochę popracować, żeby później ten proces przebiegał już szybciej i sprawniej :)”.

Projektowanie lokacji zmusiło mnie do wyjścia poza strefę mojego komfortu. Oddanie odpowiedniej atmosfery miejsca, zachowanie perspektywy, stworzenie przestrzeni i zachowanie wieloplanowości było dla mnie dużym wyzwaniem”.

Cieszę się, że też na spotkaniach live mogliśmy poruszać tematy, które były dla nas trudniejsze - to dało mi poczucie, że mamy wsparcie w każdym etapie nauki i że możemy swobodnie pytać o różne zagadnienia. Forma wspólnego uczenia się na omawianych pracach również była bardzo przydatna”.

„Na pewno atmosfera całego kursu była bardzo na plus, stworzenie społeczności która dąży do tego samego celu. Uczenie się od siebie nawzajem ma takze duza wartosc”.

Dołącz do kolejnej edycji Concept Art Master!

Zachęciliśmy Cię? Jeżeli chcesz rozwijać swój talent pod okiem doświadczonych instruktorów i ze wsparciem naszej społeczności oraz projektować niesamowite postaci, potwory, maszyny i środowiska – dołącz do kolejnej edycji Kursu Concept Art Master Potęga Obrazu, która startuje już w maju!

Medium length heading goes here

Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. Suspendisse varius enim in eros elementum tristique.